Zaczęłam robić coś do jedzenia dla Natalie . Wyjęłam z lodówki sałatę i mięso. Postanowiłam zrobić sałatkę z kawałkami piersi z kurczaka . Wyłożyłam mięso na patelnię , w tym momencie poczułam ciepłe dłonie na moich biodrach .
-Co robisz kochanie?- spytał odwracając mnie przodem do siebie
-Sałatkę dla Natalie bo Liam po nią pojechał - uśmiechnęłam się do niego
- Co ty na to żebyśmy wyszli wieczorem do kina? - mulat spojrzał w moje oczy
- Z wielką chęcią z tobą pójdę - pocałowałam go delikatnie w usta.
- Jak skończysz to przyjdź do mnie do pokoju - poruszył zabawnie brwiami i po chwili już go nie było . Uśmiechnęłam się tylko pod nosem i zabrałam się za krojenie sałaty. Po chwili do domu weszła Natalie z Liamem .
- Aww cześć Natalie ! - podeszłam do niej i mocno ją przytuliłam.
- Cześć Liv !- uściskała mnie i usiadła na kanapie .
- Gdzie wszyscy? -spytał Liam.
- Harry, Louis i Niall grają w gościnnym w fifę ,a Zayn jest u siebie w pokoju. - oznajmiłam , wchodząc z powrotem do kuchni.
- Paul dzwonił przed chwilą i za tydzień jedziemy w trasę - powiedział , siadając obok Natalie .
- Że co ? Mieliście jechać dopiero za miesiąc ! - spojrzałam na niego
- Liv to nie my tym zarządzamy tylko nasz menadżer - odpowiedział
- Dokończysz smażyć mięso? Ja idę do Zayna - odłożyłam nóż i ruszyłam w stronę pokoju Malika. Nie minęło 5 minut a ja już znalazłam się przed drzwiami pokoju.Delikatnie w nie zapukałam .
- O cześć aniołku - uśmiechnął się w moją stronę .
- Liam wrócił i powiedział , że Paul dzwonił - usiadłam na przeciwko niego.
- Co chciał ? -spojrzał na mnie
- Za tydzień wyjeżdżacie w trasę ..- westchnęłam
- Że co ? Ocipiał chyba ! - spojrzał na mnie niedowierzając
- Nie to prawda .. - złapałam go za dłoń
- Cholerne 10 miesięcy rozłąki - przytulił mnie do siebie
- Zostaniesz tu w Londynie? - dodał po chwili
- Będę musiała zadzwonić do rodziców - wyjęłam telefon z kieszeni
- Halo mama?
- Liv córciu w końcu zadzwoniłaś !
- Mamo bedę mogła zostać jeszcze na trochę w Londynie ? Bo Niall wyjeżdża z zespołem w trasę
- Na ile ?
- Emm .. dziesięć miesięcy
- Absolutnie nie !
- No ale mamo ..
- Nie ma mowy dzisiaj Niall ma cię przywieźć do Mullingar
- Mamo no !
- Skończyłam już !
Moja rodzicielka się rozłączyła , a ja spojrzałam smutna na Zayna.
- Nie zgodziła się prawda?- popatrzał się na mnie
- Nie i dzisiaj Niall ma mnie przywieźć do Mullingar - po moim policzku poleciała łza
- Idę pogadać z Niallem - wstał z łóżka i wyszedł z pokoju. Minęły 2 godziny , strasznie się nudziłam więc postanowiłam posłuchać muzyki na I phonie Zayna. Założyłam słuchawki na uszy i wygodnie ułożyłam się na łóżku i zamknęłam oczy. Po chwili ktoś zaczął mnie łaskotać , otworzyłam oczy , a obok mnie leżał uśmiechnięty Zayn.
- I co ? - spojrzałam na niego , przeciągając się
- Twój chłopak kochanie załatwi wszystko - pocałował mnie w nos.
- Czyli , że nic nie załatwiłeś ? - zaśmiałam się
- Załatwiłem takie coś , że zostajesz w naszym królestwie na 10 miesięcy - uśmiechnął się
- Kłamiesz ? - spojrzałam w jego oczy.
- Ślicznotko czy te oczy mogą kłamać ? - objął mnie w talii
- Raczej nie - uśmiechnęłam się do niego.
muzyka
sobota, 11 października 2014
Rozdział X
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Czekam na następny <3 ;D ~ Wiki <3
OdpowiedzUsuńfajnie, fajnie :*
OdpowiedzUsuńMartyna :)
Co za gówno! Lepiej spierdalaj stąd, bo nie masz talentu dziwko! Ty szmato jebana.
OdpowiedzUsuńPo 1 nie życzę sobie żebyś mnie obrażał / ała , po 2 moje fanfiction nie twoje a po 3 jeśli ci się nie podoba to po co komentujesz ?
UsuńNIE POZDRAWIAM
Boski :* "Po prostu bądź sobą" ( bądź sobą i się niczym nie przejmuj :) )
OdpowiedzUsuńO boże zajebistyyy <3 *,* Pisz dalej :3 hahahahaha i to: "śliczotko czy te oczy moga kłamać?" <3 jesuuuu kocham Cię za to opowiadanie <3 no i to o The Janoskians <3 KOOOOOOCHAAAM!!!!<3 <3
OdpowiedzUsuń